sobota, 27 czerwca 2015

Trzy  koty...



     Miała  być  przerwa, ale  jakoś  nie  mogę  skończyć. Nowa  torba  dla  starszej  nastolatki,  z  grubego  szarego  filcu,  z  wesołymi  kotkami  i  czarnym  futerałem  na  komórkę  lub  okulary.























  
Dziekuję  wszystkim  za  odwiedziny  i  miłe  komentarze.



niedziela, 21 czerwca 2015

Torby



Przed  wakacyjną  przerwą, udało  mi  się  uszyć  jeszcze  trzy  sztuki. Palce  podziurawione  od  igły, kręgosłup  daje  o  sobie  znać, więc  pora  na  urlop.



                                 Szara  inspirowana  letnią  łąką


















                                                    Stylowa  dla  elegantki












                                                 Wesoła  i  wyluzowana













To  chyba  koniec. Mam  nadzieję, że  się  podobają. Pomysłów  jeszcze  pełna  głowa. Będzie  z  nich  pożytek  na  letnich  plenerach, a  teraz  odpoczynek.




Zasłużony  odpoczynek



Nazbierało  się  trochę  zaległości  i  przyszedł  czas,  aby  to  nadrobić. Po  szaleństwie  kiermaszowym  pozostało  wspomnienie  i  lekka  nostalgia. Lubię  jak  coś  dobrego  się  dzieje, ale  odpocząć  też  trzeba. Wypad  w  Gorce  dobrze  zrobił  całej  mojej  rodzince. Gorczańskie, czerwcowe  łąki  kwitną  bajecznymi  kolorami, a  zapach  koszonego  siana  i  smak  poziomek   przywołuje  miłe  obrazy  dzieciństwa...Wakacje  za  pasem  i  duuużo  czasu  na wędrówki.
















  Mój  balkon  też  pięknie  zakwitł  i  miło  jest  wieczorem  posiedzieć  wśród  zapachu  ziół  i lawendy.








Pozdrawiam  wszystkich  bardzo  cieplutko.




Podsumowanie



Zainteresowanie  naszym  rękodziełem  przeszło   najśmielsze  oczekiwania. Prawie  wszystko  się  sprzedało, a  pieniądze  w  całości  zostały  wpłacone  na  konto  Mateuszka. Szkoła  ze  swojej  strony  dorzuciła  też  sporą  sumkę, więc  trochę  się  tego  nazbierało. Cieszy  to, że  mama  Marysia, nie  będzie  musiała  martwić  się  tym, że  zabraknie  na  rehabilitację. 
Jak  już  wspomniałam  w  poprzednim  poście, dzięki  ludziom  dobrej  woli,  nazbierało  się  różności. Oto  kilka z  nich.











Na  tym  nie  koniec. Planujemy  letnie  plenery  na  których  powstanie  zapewne  sporo  fajnych  rzeczy  do  sprzedaży. Życzcie  powodzenia!