wtorek, 10 lutego 2015





 

 

Zimowo...

Za  oknem  sypie i sypie. Już  od  stycznia  czekam  na  wiosnę, ale  jakoś  się  jej  nie  spieszy. Widok pagórków  otulonych  białym  puchem  nie  przepowiada  szybkiego  jej  nadejścia .Ociepliłam  więc zimowy  klimat  i przeszłam wprost do lata.Kiedyś  w  sieci  natrafiłam   na  fajny  projekt. Długo  leżał zakopany  w  mojej  głowie, aż  wreszcie dojrzał. Kilka  godzin dziergałam, ale  chyba  końcowy  efekt  jest przyzwoity.









 Prawda, że fajne? Idealne do pokoju dziecka.Przepraszam  za  jakość  zdjęć,ale  światło dzisiaj jakieś szare. Następny zrobię z sowami, ale o tym już w innym poście.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz